
Netflix oficjalnie zapowiedział polski oryginalny serial, który będzie dystrybuowany na cały świat. Za kamerą między innymi Agnieszka Holland. Reakcje na oficjalnym fanpage’u Netflixa? Dużo hejtu. Totalnie się z tym nie zgadzamy, bo niektórzy chyba kierują się czystą nienawiścią. Co się dzieje wokół polskiego serialu Netflixa?
Dzisiaj znienacka pojawiła się informacja o pierwszym polskim serialu Netflixa, który będzie dystrybuowany na cały świat. Zapowiada się soczysty thriller w klimacie szpiegowskim osadzony w alternatywnej rzeczywistości. Całość zapowiedziała Agnieszka Holland, która będzie jedną z reżyserek epizodów. Wielu widzów totalnie nie potrafi odciąć się od polityki i poglądów reżyserki.
Pojawiają się komentarze typu:
„Niech kobieta skupi się na robieniu filmów ale tak aby przy okazji nie uprawiać swojej antykatolickiej misji i antypolskiej”
„(…)Ja rozumiem, że Pani Holland ma polityczne zasługi w postaci plucia na Polaków i polski rząd ale na Boga jaki fajny film akcji/thriller ona w życiu zrealizowała?(…)”
Śpieszymy donieść, że abstrahując od poglądów politycznych, to Agnieszka Holland jest jedną z najbardziej ZNANYCH polskich reżyserek na świecie i dzięki temu, serialem prawdopodobnie zainteresuje się nie tylko nasze podwórko, ale i cały świat.
Dlaczego to znakomity wybór? Serialowy dorobek Agnieszki Holland
Jednak to co dla nas jest NAJWAŻNIEJSZE, a prawdopodobnie nie wie o tym wielu komentujących to fakt, że Agnieszka Holland ma na swoim koncie reżyserię wielu odcinków znakomitych seriali. Ale po kolei.
Zaczęło się od świetnych, ale nieco zapomnianych już Upadłych Aniołów w latach 90. Ale potem nastąpił przełom, bo Agnieszka Holland zrealizowała 3 epizody GENIALNEGO (serio, jeśli nie widzieliście, to musicie obejrzeć) serialu The Wire (Prawo ulicy) dla HBO. Następnie dla tej samej stacji zrealizowała bardzo dobrze oceniany Treme. Na pewno słyszeliście też o The Killing (Dochodzenie). Tak – nasza twórczyni tutaj również miała okazję się wykazać.
Mało?
Kojarzycie The Affair? Taki mało znaczący serial, który w 2015 roku otrzymał Złoty Glob. Wiecie, że Agnieszka Holland w nim też maczała palce, racja? Bo chyba o House of Cards mówić nie trzeba, bo to chyba wiedzą wszyscy. Jasne, zdarzyło jej się słabsze Dziecko Rosemary, ale kto z polskich reżyserów robi serial dla publicznej stacji amerykańskiej?
Nie zapominajmy, że razem z Agnieszką Holland będzie pracować jej córka Kasia Adamik, która z kolei ma większe doświadczenie przy realizacji polskich seriali takich jak Bez tajemnic, Krew z krwi czy Wataha.
Skupianie się tylko na prywatnych poglądach polskiej reżyserki i niedocenianiu jej dorobku twórczego jest czystą ignorancją. Trzymamy kciuki, że pierwszy polski serial Netflixa będzie bardzo dobry i zostanie ciepło przyjęty na całym świecie. I otworzy drogę innym. Plus pamiętajmy – nadciąga Wiedźmin!
ZOBACZ TAKŻE: Najlepsze nowe polskie seriale
-
Diesel
-
bebe ber