
Trudno było wam połapać się w dotychczasowych filmach MCU? Mam zatem złą wiadomość. Seriale i filmy będą ze sobą ściśle powiązane, a niektóre postacie z Disney+ pojawią się również na dużym ekranie. Informacja pochodzi z bardzo wiarygodnego źródła.
12 listopada 2019 roku wystartowała nowa platforma streamingowa: Disney+. Oprócz oryginalnych produkcji z logiem Disneya, zobaczycie na niej wybrane filmy i seriale od 20th Century Fox, franczyzę Gwiezdnych Wojen oraz tytuły z sygnaturą Marvela. Interesująco wyglądają plany zwłaszcza na dwie ostatnie serie. Już teraz zadebiutował Mandalorian – pierwszy aktorski serial ze świata Gwiezdnych Wojen. Również MCU otrzyma swoje własne miniseriale. Okazało się, że ich fabuła będzie ściśle powiązana z pełnometrażowymi widowiskami o superbohaterach.
Disney+: seriale MCU będą powiązane z kinowymi filmami
Wraz z zapowiedzią kolejnych seriali Marvela na platformie Disney+, zastanawiałem się, w jakim stopniu ich fabuła będzie miała wpływ na wydarzenia z filmów. Poznałem odpowiedź i nie jest ona zbyt pokrzepiająca. Z wypowiedzi twórców wynika, że produkcje telewizyjne zarysują postacie oraz wydarzenia, które następnie będą rozwijane na dużym ekranie. Miłośnicy franczyzy staną zatem przed nie lada wyzwaniem.
Dotychczas sądziłem, że przedsięwzięcia z serwisu streamingowego będą zaledwie bonusem dla największych fanów. Ot, niezobowiązującym projektem na luźne wieczory, pozwalającym wejść do uwielbianego, eskapistycznego świata, ale nie musieć przy tym orientować się w całym kontinuum oraz wydarzeniach z filmów. Sytuacja wygląda diametralnie odwrotnie. Już wcześniej dowiedziałem się, że fabuła WandaVision odniesie się do późniejszego Doctor Strange in the Multiverse of Madness. To jednak nie wszystko.
3-godzinny zwiastun Disney+:
Kevin Feige na temat seriali Marvela z Disney+
Na temat związku seriali z wydarzeniami z filmów wypowiedział się producent wykonawczy każdego widowiska MCU, Kevin Feige:
Niektórzy bohaterowie – m.in. She-Hulk, Moon Knight albo Ms. Marvel – zadebiutują najpierw w serialu. Później zagrają w filmach pełnometrażowych. Następnie będą występować na dużym i mały ekranie.
Marvel 4. faza – wszystkie filmy oraz seriale:
Marvel Studios we współpracy z Disneyem zaprezentowało listę filmów oraz seriali, które zadebiutują w nadchodzących latach:
- Czarna Wdowa – 1 maja 2020 roku;
- Falcon i Zimowy Żołnierz (serial) – 1 maja 2020 roku;
- The Eternals – 6 listopada 2020 roku;
- Shang-Chi and the Legend of the Ten Rings – 12 lutego 2021 roku;
- Wanda & Vision (serial) – wiosna 2021 roku;
- Doctor Strange In the Multiverse of Madness – 7 maja 2021 roku;
- Loki (serial) – wiosna 2021 roku;
- What if…? (serial) – lato 2021 roku;
- Hawkeye (serial) – jesień 2021 roku;
- Thor: Love and Thunder – 5 listopada 2021 roku.
Dodatkowo ogłoszono również kilka projektów z nieznaną datą premiery:
- Strażnicy Galaktyki vol. 3;
- Ant-Man 3;
- Czarna Pantera 2;
- Spider-Man 3;
- Kapitan Marvel 2;
- Blade;
- Moon Knight (serial);
- She-Hulk (serial);
- Ms. Marvel (serial).
Postacie z Disney+ w filmach to fatalny pomysł
Wiele osób narzekało, że nawet obecnie trudno im połapać się w MCU. Marvel Studios we współpracy z Disneyem proponowało aż trzy superbohaterskie filmy rocznie. Od 2020 liczba oryginalnych tytułów zostanie zredukowana do dwóch na rok. Myśleliście, że zdążycie w tym czasie nadrobić inne filmy albo seriale – niekonieczne związane z Disneyem? Skądże! Czeka nas bowiem jeszcze więcej superbohaterskich historii. Widzowie będą musieli wykupić abonament w Disney+ i na bieżąco śledzić seriale Marvela, aby orientować się w złożonej historii.
Sytuacja nie powinna być problemem tylko dla nastolatków, chociaż nowa reforma edukacji wcale nie rozpieszcza ich z czasem wolnym po szkole. Gorzej, kiedy ktoś posiada wiele obowiązków, a swoje wieczory nie chce przeznaczać tylko i wyłączne na kinowe uniwersum Marvela. Bo przecież istnieją inne filmy oraz seriale. Do tego dodajmy jeszcze książki, komiksy, gry wideo i staje się jasne, że ogarnięcie całego MCU będzie wkrótce niemożliwe. Dokładnie tak, jak ma to obecnie miejsce z komiksami tego wydawnictwa.
Chyba, że przeznaczymy Disneyowi nasz cały czas wolny.
ZOBACZ TAKŻE: Joker: Joaquin Phoenix zaimprowizował najpiękniejszą scenę w filmie
-
rethar
-
Kornel Nocoń
-